Na śmierć kina się nie chodzi

Kalinowscy z Poznania to jest instytucja sama w sobie. Od 1974 roku obejrzeli 11178 filmów. Wszystkie zapisują w specjalnych zeszytach, mają do tego specjalnie wymyślony system. Tutaj można posłuchać jak on działa – system .  Poznali się na kursie dla bibliotekarzy. Mówią, że na śmierć kina się nie chodzi dlatego nie pamiętają jak zamykano poznański Kosmos.

Komentarz do “Na śmierć kina się nie chodzi

  • 06/01/2011 o 20:31
    Permalink

    Niesamowici ludzie, spotykałem ich dziesiątki razy czy to w kinie, czy na Jeżycach. Zawsze razem, zawsze blisko siebie. To taki mój krajobraz codzienny, który mam w głowie i którego nie chciałbym zapomnieć…

Komentarze zablokowane.