Do śmiechu
Galeria 2piR przy Wyższej Szkole Nauk Humanistycznych i Dziennikarstwa prezentuje fajną wystawę Andreja Balco , Svatopluka Klesnila, Evžena Sobeka. Ten pierwszy to Słowak, a dwóch pozostałych to Czesi. Wystawa jest niezłym kontrapunktem dla czeskich i słowackich refleksji Łukasza Trzcińskiego i jego „Nowej Europy”. Fajnie jest te wystawy obejrzeć w krótkim odstępie czasu.
Wystawa ma tytuł „Hymor czy ironia” i podobno jest zabawna. Ja się jakoś nie śmiałem.
Teraz wyjeżdżam i zupełnie nie wiem kiedy wrócę więc tu będzie raczej cicho.
Tej nocy dwa razy była „2 w nocy”
Podobno poszło o godność
Chłopaki mówią, że dobrze, że była zadyma bo od Marszu Równości w 2006 to się nic u nas nie działo i anegdoty o zdjęciach z pierwszej linii frontu zaczęły nieco śmierdzieć wspomnieniami kombatantów. A teraz przynajmniej można sobie znów na stronie cytat z Capy napisać.
Mówią, że stadion będzie jednak później
Na osiedlu raczej cicho
Sznurek pozostał
Zauważyłem go kilka tygodni temu na Moście Poniatowskiego gdy patrzyłem na Statuę Wolności. Potem w pociągu z Wawy do Poznania zauważyłem taki sam, biegł wzdłuż torów. Widziałem go w Kole, Koninie, Wrześni. Widziałem na Dworcu Zachodnim w Poznaniu. Za każdym razem gdy na niego patrzyłem zastanawiałem się co to jest. Potem znikał mi z oczu na chwilę, ale zaraz potem pojawiał się gdzieś z boku torów i przypominał mi o wszystkim. Wtedy jeszcze nie wiedziałem o latawcu na drzewie i mieszkaniu na Granicznej w Poznaniu. Nawet się tego zgooglać nie bardzo dało. W końcu mi się udało. Kurak oczywiście. Więcej jest TUTAJ
Festiwal „Zniknij nad Wisłą” już się skończył ale sznurek pozostał i nadal można jechać i sobie na niego spoglądać.